szubienica

W roku 95 przed Chrystusem na wzgórzu pod jerozolimą zwanym Golgotą, co po polsku znaczy Trupia Czaszka, wyrósł las ośmiuset krzyży; pod każdym z nich duszono żonę i dzieci skazańca.; to król judejski Aleksander Janneusz likwidował opozycję polityczną. szóstego kwietnia roku 784 ab urbe condita, albo inaczej mówiąc anno domini 30, na Trupiej Czaszce wyrósł krzyż, na którym zawisł Chrystus. imperium rzymskie było obozem koncentracyjnym.
jeden z reporterów amerykańskich opisuje technikę przybijania do krzyża i umierania na krzyżu. „oprawca wziął w zęby dwa pięciocalowe gwoździe i z młotkiem w ręce klęknął przy prawym ramieniu więźnia, zbadał przegub ręki Jezusa, by odszukać małe wgłębienie. gdy je odnalazł, wziął jeden z ukośnie przeciętych gwoździ i przyłożył do wgłębienia przegubu leżącego przy tzw. linii życia. (…) przy krzyżowaniu najczęściej przybijano prawą nogę na lewą, i to była najtrudniejsza część roboty. jeśli nogi zostały mocno naciągnięte i przygwożdżone u nasady krzyża, więzień z reguły umierał szybko. z czasem nauczyli się rzymianie przytwierdzać nogi skazańca trochę wyżej, tak że mógł się on unieść nieco opierając na gwoździach. Jezus został ukrzyżowany (…) jego głowa opadła dotykając piersi. następnie w przystępie gwałtownych spazmów przerzucał ją z jednego ramienia na drugie. kiedy ciało zawisło ze zmęczenia, jego ciężar spoczął na gwoździach tkwiących w przegubach rąk, a kolana wygięły się mocno ku przodowi. Jezus czuł straszny ból w przegubach rąk, czuł jak skurcze muskułów obejmują jego ramiona, barki, uświadomił sobie, że mięśnie pektorale uległy chwilowemu sparaliżowaniu. to wywołało uczucie lęku, bo o ile skazany mógł wciągnąć do płuc powietrze, o tyle nie mógł go wypuścić. Jezus uniósł się na stopach , ciężar ciała przeniósł na stopy. podciągał się powoli gdy ramiona znalazły się na poziomie rąk, oddychanie stało się łatwiejsze. potem nie mogąc znieść bólu, który powodował kurcze nóg, opuszczał się coraz niżej, uginając się w kolanach, aż odczuł, że wisi na rękach. i ten ruch musiał powtarzać raz po raz”.
działo się to w roku 784 ab urbe condita. w ciagu dwudziestu wieków chrześcijaństwa krzyż na Golgocie rozmnożył sie w miliony krzyży, krzyżyków politurowanych, gipsowych, niklowanych, pozłacanych, złotych, srebrnych, w tysiące ton biżuterii, amuletów ozdób.

osoby noszące na piersiach złoty krzyżyk powinny sobie czasem uświadomić, że noszą miniaturowy model obozu koncentracyjnego albo maleńką złotą szubienicę.

___hamilton

Share on FacebookTweet about this on TwitterPin on Pinterest