kiedyś byłem

Kiedyś
zapięty w życie po szyję
wiedziałem że żyję

potem
zdumiony serca łoskotem
uszyłem kieszeń na prawdy
i na ich „nie”
barwny korowód chceń

wtedy
gdy gardło ściskał kołnierzyk
wiedziałem
bo chciałem
że z wieży się nie skacze gdy
rozum za krótki
za dużo poezji
        —i wódki

dziś
po zbiorach doświadczeń
i siewie
nic nie wiem

nie ważę słów miarą metra
otulam się ciepłem swetra
i dłonie w rękawach skrywam

a w życiu?
cóż… w życiu BYWAM…

Powiedział: myślę więc jestem”
               – czy można być
pod byle pretekstem?

___eM

Share on FacebookTweet about this on TwitterPin on Pinterest